Na naszym stanowisku testowym pojawił się gość specjalny: ten komputer ASUS Zephyrus był wciąż w stanie prototypu i wpadł w moje szpony w ramach skórowania – wielkie podziękowania dla firmy ASUS Węgry za szansę i życzliwość.
Nasz obiekt testowy trafił do kategorii Zephyrus, czyli ultrabooków do gier, a jego cechą szczególną jest nowy procesor AMD Ryzen 7 4800H: domyślnie może poruszać się 8 rdzeni i 16 wątków przy 2,9 GHz, ale w trybie Turbo można je zwiększyć do 4,2 GHz . I pozostałe elementy sprzętowe: 24 GB RAM, 512 GB SSD, wyświetlacz Full HD 240 Hz – i GeForce 1660 Ti Max-Q! Tak, w tę ramę wszedł „tylko” jeden 1660 Ti… W zasadzie samo w sobie nie byłoby to problemem, ale myślę, że nie pasuje do tego środowiska – przynajmniej 2070 Max-Q się do takiego nadaje żelazo (jeśli dobrze widzę, 2060-nal nadal je oficjalnie ma). Lub procesor może być wyposażony w Ryzen 5, a do wyświetlacza wystarczy 120 Hz. Dlatego w moich oczach stał się jednorękim gigantem, bo widzę w nim potencjał, jednak karta graficzna po prostu nie sięga tam, gdzie procesor mógłby sięgnąć. No cóż, nie spieszmy się, przyjrzyjmy się szczegółom!
Z zewnątrz nie widać nic szczególnego: nie ma śladu RGB, elegancka czarna obudowa z nieuniknionym logo RoG. Klawiatura miała też „tylko” zwykłe, białe podświetlenie – pisanie na niej nie było złe, ale też nie nazwałbym jej wybitną. Touchpad też jest całkiem fajny, standardowy – ale przynajmniej obsługuje gesty wieloma palcami i ma odpowiedni rozmiar do codziennego użytku. Można też powiedzieć, że rozmieszczenie portów jest zwyczajne: na szczęście w dzisiejszych czasach USB 3.2 Gen 1 to nie luksus, a standard; gniazdo audio to wersja combo „telefoniczna”; i na szczęście z tyłu nie ma nic poza otworami wentylacyjnymi – wszystko mieści się wygodnie z dwóch stron. Port HDMI obsługuje standard 2.0b, a złącze USB 3.2 typu 2 w formacie Type-C oprócz Power Delivery obsługuje także DisplayPort 1.4. Rzadko mówię o wbudowanych głośnikach, bo w zdecydowanej większości przypadków wystarczy, żeby coś grzechotało w mniej lub bardziej akceptowalny sposób, ale tu się zdziwiłem, bo udało mi się przebić przeciętną jakość dźwięku z laptopa: Ja udało się odkryć znaczną głębię dźwięku. Oczywiście nie zburzymy nim muru na domówce, ale faktem jest, że w tej dziedzinie zrobiliśmy postęp.
Spójrzmy na wyniki testu! Jak zwykle Armoury Crate udostępnia kilka profili wydajności. Aby zobaczyć różnicę, przejechałem zwykłe okrążenia Time Spy w trybach zrównoważonym i turbo, pozostałe testy przeprowadzono w trybie turbo. Sądząc po testach gier, nasze prawe brwi mogą się unieść: wygląda na to, że testowany kilka tygodni temu TUF Gaming A17 FA706I również osiągnął bardzo podobne wyniki… Tak, pracuje tu praktycznie ten sam sprzęt, tylko dostrojony pod ultrabooka: procesor to 4800HS, a procesor graficzny to 1660Ti Max-Q, co oznacza, że korzystają z węższej ramki TDP. Zacieśnienie wodzy prowadzi do nieco słabszych wyników, ale w zamian maszyna jest mniejsza i lżejsza. Coś za coś…
Rekomendacja artykułu
Test laptopa Asus TUF Gaming A17 (FA706I) – Duża obudowa, świetna zabawa?
Jak duet Ryzen 7 4800H+GeForce 1660 Ti radzi sobie w dużym pudełku?
Podczas Overwatch miałem stabilne 120-140 fps; a podczas rozgrywki wieloosobowej w Battlefield V na 64 osoby ponownie spotkała nas bardzo miła niespodzianka: począwszy od 4 GHz, prędkość procesora nie chciała spaść poniżej 3,7 GHz. Robi wrażenie, robi wrażenie… Oczywiście w środku było 90-95°C, ale powietrze wydobywające się z tyłu nie było specjalnie gorące, podobnie jak klatka piersiowa nie przegrzała się w nieprzyjemny sposób. Dobra robota, ASUS, to chłodzenie dobrze komponowało się z tą obudową i zawartością sprzętu!
I czy wtedy może pojawić się struktura ramowa? Bo właściwie już na początku artykułu płakałem z powodu mojego prawdziwego bólu serca związanego z tą maszyną: procesor jest bezsensownie mocny w tym GPU, a panel wyświetlacza jest za szybki. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie przypadł mi do gustu pomimo „wady kosmetycznej”. Poprzednik GA502, nawet z procesorem Ryzen 7 3750H, kosztuje obecnie około 360-390 tysięcy, w zależności od pakietu, więc miejmy nadzieję, że nowy wybawiciel również zejdzie się w okolicach tego poziomu cenowego. Jeśli rzeczywiście tak się okaże i być może cena wersji wyposażonej w 2060 pozostanie na poziomie 450, a pozostałe parametry pozostaną takie same, to TUF FX505DU może zacząć być zazdrosny. 😀
Test laptopa ASUS Zephyrus Duo 15 GX550 – Jesteś piękna, jesteś piękna, piękna księżniczko…
Test laptopa ASUS ROG Zephyrus G14 (GA401) – Idealny towarzysz
Test laptopa Asus TUF Gaming A17 (FA706I) – Duża obudowa, świetna zabawa?
ASUS ROG Zephyrus S GX502G – Ile mocy gracza można zmieścić w dwóch kilogramach?
ASUS Zephyrus S GX531GX – laptop za milion HUF
Najcieńszy na świecie notebook dla graczy: ASUS ROG Zephyrus M
ASUS ROG Zephyrus: smukły notebook dla graczy z kartą GeForce GTX 1080
Recenzja laptopa ASUS ROG Flow X13 – dr Jekyll i pan Hyde
ASUS AniMe Matrix, czyli wyświetlacz z matrycą punktową na pokrywie laptopa
Test ASUS ROG Ally – Kim naprawdę jesteś?
Precyzyjne narzędzia docelowe: test ASUS ROG Harpe Ace, Hone Ace i Gazoth
Test OLED-a ASUS VivoBook Slate 13
Test ASUS ROG STRIX Scar 15 (2021) – Laptop zamiast komputera stacjonarnego?
Test notebooka ASUS TUF FX505DU – zakochałem się…
ASUS ZenFone 10 będzie kompaktowy, ale mocny
ASUS ROG Ally będzie dostępny w dwóch wersjach
Czy ASUS ROG Ally nie jest żartem primaaprilisowym?
Monitor ASUS ROG Swift OLED PG27AQDM