Nie tak dawno temu powiedziałem kilka słów o nowych monitorach OLED ROG firmy ASUS, ale może być z nimi mały problem: nie wszystkie biurka oferują przyjemność z 48-calowego molocha, ale nawet 42-calowego może być dużo. Może to tylko moje wrażenie, ale dla mnie idealny rozmiar monitora mieści się w przedziale 27–32″ – oczywiście 1–2 cale tu czy tam nie ma znaczenia. Poza tym 4K też niekoniecznie wywołuje gorączkę, „2K”, czyli wystarczy rozdzielczość 1440p. W takim razie nie mogę już mieć wyświetlacza ROG z panelem OLED?
Oczywiście – dostałem pudełko od wujka ASUSa i wskazówkę: PG27AQDM. Sądząc po liczbach, początek jest zachęcający: morze pikseli przy przekątnej obrazu 27″ wydaje się dość duże już na większości stołów, gdy siedzi się od niego w normalnej odległości. I inne?
Rozdzielczość wzrosła do 2560*1440 – świetnie! Częstotliwość odświeżania wynosi 240 Hz, co zapewnia niesamowity czas reakcji 0,03 ms – zdecydowanie imponujący. A kolory? Pokrycie przestrzeni barwnej DCI-P3 na poziomie 99% jest praktyką obowiązkową już na tym poziomie, jednak tym, co wyróżnia ten wyświetlacz na tle innych, jest wierność odwzorowania barw: wartość delta E wynosi poniżej 2, co uważa się za wynik bardzo dobry ( Ryzykuję: nawet profesjonalista godny uznania także na poziomie graficznym).
Kolejną ciekawostką jest to, że monitor ten otrzymał także żeberko chłodzące, minimalizując w ten sposób ryzyko wypalenia, co niestety jest charakterystyczne dla paneli OLED – dodatkowo, dzięki chłodniejszej pracy, wzrosła także jasność, która może wynosić nawet do 1000 nitów na 3% ekranu, jeśli treść jest wyświetlana także w trybie HDR. Sprzętowa optymalizacja napięcia również ma duży wpływ na chłodzenie, ale dodatkowo niezliczone mniejsze sztuczki (automatyczne przyciemnianie, czyszczenie pikseli, wykrywanie logo) pomagają wydłużyć żywotność.
Mógłbym też wspomnieć o matowej powłoce z mikroteksturą czy o DisplayWidget Center, za pomocą którego w wygodny sposób możemy uzyskać dostęp do ustawień monitora za pomocą myszki, ale skupmy się na funkcjach wpływających na linię gracza. Oczywiście drogi AMD FreeSync Premium jest w rzeczywistości kompatybilny z NVIDIA G-Sync!
Dwa porty HDMI 2.0 obsługują technologię VRR zarówno Xbox, jak i PlayStation, dzięki czemu możemy cieszyć się absolutnie niezakłóconym obrazem na wszystkich platformach. 240 Hz jest również wykorzystywane w e-sportach, ale oni preferują 24″ – nie ma problemu, ten rozmiar piksela wyświetla idealnie w rozdzielczości 1920*1080, więc ten wyświetlacz jest absolutnie konkurencyjnym rozwiązaniem również dla sportowców. .
A skoro już o dwóch wejściach HDMI mowa, to dla kompletności jest oczywiście DisplayPort 1.4, dodatkowo na urządzenia z możliwością podłączenia czekają 2 gniazda USB 3.2 Type-A, a także wtyczka jack 3,5 mm jest również dostępny, głównie dla słuchawek i słuchawek. I oczywiście tylny panel również się świeci – a logo wyświetlane na stole jest fajne.
Optymalna rozdzielczość, optymalny rozmiar, panel OLED o wspaniałej wierności kolorów i wiele przydatnych funkcji – monitor ASUS ROG Swift OLED PG27AQDM ma wszystko, czego potrzebuje gracz, zdecydowanie warto go zobaczyć. A potem więcej…
- monitor
- ASUSa
Monitory dla graczy ASUS ROG Swift PG42UQ i PG48UQ OLED
Monitor ASUS RoG Swift PG278Q zoptymalizowany pod kątem gier
Chcesz wyświetlić logo ROG na ścianie? Nadchodzi ASUS ROG Spotlight
ASUS ogłosił model ZenBook 17 Fold OLED
Test OLED-a ASUS VivoBook Slate 13
Test ASUS ROG Ally – Kim naprawdę jesteś?
ASUS ROG Ally będzie dostępny w dwóch wersjach
Czy ASUS ROG Ally nie jest żartem primaaprilisowym?
Czy ASUS ROG Ally może pokonać Steam Deck?
Precyzyjne narzędzia docelowe: test ASUS ROG Harpe Ace, Hone Ace i Gazoth
Najnowsze akcesoria dla graczy firmy ASUS ROG
Firma ASUS zaprezentowała na targach CES swoje nowe laptopy dla graczy ROG
Jak zrobić zrzut ekranu na telefonie ASUS ROG Phone 7
ASUS ROG Smart Lense – pierwsza na świecie soczewka kontaktowa dla graczy
Laptopy i tablety dla graczy ASUS ROG z targów CES 2022
Klawiatura optomechaniczna ASUS ROG Claymore II
Test ASUS ROG STRIX Scar 15 (2021) – Laptop zamiast komputera stacjonarnego?