Test laptopa MSI Stealth 15M – Inżynierowie, powinniśmy porozmawiać!

Na testy z warsztatu MSI przyjechała do nas kolejna biała piękność, tym razem z w pełni realną konfiguracją na papierze, która mogłaby stanowić wręcz świetne połączenie stosunku ceny do wydajności. Myślę, że już po tytule można się domyślić, że nie tak wyszło – choć można było to zrobić przy odrobinie ostrożności.

Ważne parametry maszyny to: procesor Intel Core i7-11375H, 16 GB RAM, NVIDIA GeForce RTX 3060, panel IPS 1920*1080 144 Hz, dysk SSD 512 GB, tylko 1,7 kg. Konstrukcja MSI Stealth 15M nie jest specjalnie przesadzona, ale jednocześnie ta prostota dobrze do niej pasuje. Kształtu kratek wentylacyjnych po obu stronach urządzenia nie uważam za szczęśliwe, bo są dokładnie wielkości portu USB. Klawiatura została przesunięta nieco niżej ze względu na dodatkowe otwory wentylacyjne nad nią – co w każdym razie nie jest złe, ale klawisze są może trochę za krótkie; jednocześnie, być może właśnie z tego powodu, są bardzo responsywni. Touchpad stał się dość mały, ale nadal nadaje się do użytku.

I tu mój pierwszy poważny problem: ten 3060 ma tylko 65W. Głównym problemem jest to, że NVIDIA dała producentom laptopów dość szeroki zakres ustawienia zużycia: może to być wszystko pomiędzy 65 a 135 W, i oczywiście im więcej kraftu, tym więcej kakao. Innym problemem jest to, że staje się to widoczne dopiero podczas przeglądania szczegółowych specyfikacji technicznych i tylko dla wtajemniczonych. Drodzy Zieloni, czy to naprawdę było konieczne? Przynajmniej oznaczenie Max-Q było kiedyś dostępne dla „smuklejszych” procesorów graficznych… Poza tym wykres NVIDIA na stronie produktu mojego testera po prostu nie jest w tym przypadku prawdziwy, ponieważ tak się składa, że ​​mam płaską kartę graficzną 2060 Max-Q i rzeczywiście pobija go o prawie 1000 punktów w teście 3D Mark Time Spy, co jest znaczącą różnicą. To niedobrze, jakoś należy to kategoryzować na podstawie konsumpcji, aby nawet nieprofesjonaliści mogli zrozumieć i wiedzieć, co kupują!

Skoro już przy tym jesteśmy, oto wyniki:

  • Szpieg Czasu
  • Port Królewski
  • PC Mark 10 Extreme

Jak widać nie możemy mówić o szczególnie mocnej maszynie, ale radzi sobie ona z tytułami AAA, choć z kompromisami. Jednak okazuje się też (głównie na wykresie The Division 2), że ten procesor to trochę za dużo jak na ten układ graficzny, być może i5 byłby bardziej zrównoważony. Jednak wydaje się również, że ray tracingu to dużo dla tej małej karty graficznej. Podczas Overwatcha potwierdzono, że panel 144 Hz jest tutaj idealny, bo w spokojniejszych sytuacjach osiągał 140-150 fps, podczas gdy nawet w najbardziej zaciętej bitwie nie schodził poniżej 90. Battlefield V zachowywał się już nieco dziwnie. Nawet przy ogłupiałej grafice, farmiłem w okolicach 30 klatek na sekundę… Ale przynajmniej chłodzenie zrobiło swoje: choć ustabilizowało się na poziomie około 90 stopni Celsjusza, nie spowodowało to dużego spadku zegara – początkowe 4,2- Tempo 4,3 GHz wynosiło zaledwie 3, spadło do 9-4 GHz.

A skoro mowa o chłodzeniu, oto mój drugi duży problem: udało mi się to schrzanić. Z jego działaniem nie ma żadnych problemów, spełnia swoje zadanie ładnie, a w zasadzie szum wiatru nie byłby głośny – udało nam się jednak wybrać rzadki wentylator z kiepskim, chrząkającym silnikiem. A do tego wszystkiego doszedł zły profil sterowania: podczas płynnego użytkowania, gdy zapotrzebowanie na wydajność nieco podskoczy (bo np. uruchomiłem klienta Steam lub otworzyłem YouTube), od razu mruczy. I nie, słuchawki też przed tym nie chronią, bo nie mogą być cały czas na głowie… Zgodzę się tutaj z inżynierami MSI: nikt specjalnie nie pomyślał o oddaniu jednego z prototypów zupełnie zwykłej osobie użyć, a potem powiedzieć im, co jest z nim nie tak? Ten problem można by łatwo rozwiązać, można byłoby poszukać wentylatora z innym silnikiem i sprawdzić go jeszcze raz… Nie wiem, czy ewentualna aktualizacja BIOS-u nie poprawiłaby go trochę tolerancją poprzez zmianę prędkości obrotowej, ale szczerze mówiąc jestem sceptyczny.

Jego cena wynosząca pół miliona wydaje się w obecnej sytuacji w miarę akceptowalna, jednak jeśli spojrzeć na inne marki (powiedzmy Acer Nitro 5), okazuje się, że jest mniej konkurencyjna. A głośne chłodzenie tylko sprawia, że ​​MSI Stealth 15M jest jeszcze gorszą ofertą. Szkoda, w zasadzie byłaby to sympatyczna i użyteczna maszyna, nawet z tak słabą kartą graficzną (za odpowiednią cenę) – ale okropny wentylator to wszystko zabija. I to jest błąd, który gdyby poprawili na początku…

Przedstawione produkty zostały dostarczone przez firmę MSI.

MSI Stealth 15M, najcieńszy 15-calowy notebook dla graczy

Test laptopa MSI GS66 Stealth 10SF – Co się tutaj zmieniło?

Notebooki MSI Creator 15M i 17M do produkcji treści

Test notebooka MSI GS65 Stealth 9SF – Sneaking Dragon

Test laptopa MSI Sword 15 – Jak mam Cię nazywać…?

Test laptopa MSI GE66 Raider 10SGS – Moc jest u smoka

Test laptopa MSI GL65 Leopard 10SEK – Idealny balans?

Recenzja notebooka MSI GS66 Stealth

Notebook do gier MSI GS65 Stealth Thin 8RF

MSI GS75 Stealth – elegancki notebook dla graczy z kartą graficzną do RTX 2080

Recenzja laptopa MSI Katana GF66 12UD – pozytywne odczucia

Test MSI Prestige PS42 Modern 8RC – solidna elegancja z możliwościami grania

Nowe laptopy MSI otrzymają procesory graficzne z serii GeForce RTX 40

Będą to nowe notebooki MSI

Notebook MSI Modern 15 dla twórców treści

MSI GE75 Raider 9SF – Topowa maszyna od Dragons

MSI to pierwszy notebook dla graczy wykonany w technologii 7 nm

Notebook dla graczy MSI GL65 9SDK – średnia klasa z trybem smoka

Dziewięć kart graficznych MSI z serii AMD 300

Płyta główna do gier MSI B85M

As the CEO of Gamer Pro Corp, I lead a passionate team dedicated to creating immersive gaming experiences. With a background in gaming and a drive for innovation, I strive to push the boundaries of what's possible in the gaming world. Alongside my gaming career, I am also a small business owner, composer, and writer, exploring my creative side in various mediums. I pursued my education at the Munich University of Applied Sciences and hold a BSc in Biochemistry from The University of York, graduating in 2017. I am fueled by a lifelong curiosity and a deep love for the gaming community.