Pod koniec kwietnia miałem szczęście osobiście doświadczyć, jak dwóch członków Sad Owl Studios ze wzruszeniem, ale i szaleństwem, zdobyło dwie nagrody (gra roku, najlepsza rozgrywka) na chorwackiej konferencji poświęconej tworzeniu gier Reboot Develop Niebieski. Tak, konkretnie kilka miesięcy przed pojawieniem się wizjera. Zapewne nie był to ostatni raz, kiedy gra została nagrodzona, chciałem tylko podkreślić, że jest to dzieło niezwykłe, choć tym, którzy widzieli ją na własne oczy na ubiegłorocznym The Game Awards, chyba nie potrzebny jest list polecający.
Viewfinder to mieszanka łamigłówkowo-przygodowa, umiejętnie podążająca ścieżką wydeptaną przez Portala (przynajmniej jako najbardziej znany tytuł tego stylu), ale oczywiście nie oznacza to bynajmniej, że jest to klon, ma bardzo silną osobowość. Tytuł nie mógłby być bardziej trafny, gdyż w języku angielskim jest to nazwa części aparatu, w której patrzysz w maszynę, aby sprawdzić kompozycję przez wizjer przed wykonaniem naświetlenia. Ponieważ mechanika gry opiera się na tym, że robimy zdjęcia (albo za pomocą stacjonarnych maszyn, albo za pomocą polaroida), a następnie wykorzystujemy te zdjęcia do kształtowania naszego otoczenia.
Zdjęcia mogą ożyć w naszych rękach, a gdy już ożyją, możemy swobodnie wykorzystywać ich treść do swoich celów. Zdalna platforma nie jest dostępna? Stwórzmy do niego pomost. Czy to też nie jest rozwiązanie? Przybliżmy więc platformę dobrze wycelowanym, a następnie celnym strzałem. Można jednak znaleźć obrazy, a nawet rysunki, które również można wykorzystać, a najbardziej spektakularne są kompozycje przestrzenne, które stojąc w pewnym punkcie, składają się z otoczenia w znaczący obraz (oczywiście w tym świecie one też ożywają).
Twórcy wykonali świetną robotę nawet z podstawowymi elementami puzzli, otrzymujemy ekscytujące trasy – na każdym poziomie trzeba znaleźć i skorzystać z portalu wyjściowego, oczywiście czasami trzeba go naładować bateriami lub rozwiązać, żeby się do niego dostać, bo to za daleko, może zasłonięty płotem. Ważne jest, aby móc cofać czas w sposób ciągły, dzięki czemu jeśli coś schrzanimy w Internecie, nie musimy od razu wciskać przycisku restartu poziomu.
Najbardziej szalone rzeczy dzieją się w czwartym z pięciu światów. Regularnie pojawią się zagadki skupiające się na wymiarach (można też obracać obrazki) lub opcjach zawężanych za pomocą różnych filtrów czy innych ograniczeń. Nie wnikałbym nawet w szczegóły, bo prawdziwą siłę Viewfindera dają właśnie te łamigłówki. Jest też historia ramowa, ale niestety z mojej strony zupełnie nie był w stanie jej przyswoić – można powiedzieć, że był przez cały czas obojętny, dlaczego ja się walczę.
Jeśli lubisz zręczność, logikę, myślenie przygodowe, nie zastanawiaj się ani chwili, bo Viewfinder będzie leżał. Jeśli nie doszło do konkretnej uzurpacji tronu i nie koronujemy nowego króla, to przy kampanii można spędzić przyjemne 5-7 godzin, szczególnie jeśli ktoś skupi się także na znajdźkach i opcjonalnych zagadkach. Być może pod koniec gry twórcy trochę za bardzo poszaleli, a sama baza narracyjna nie jest aż tak mocna, ale wciągająca i pomysłowość gry zdecydowanie to rekompensuje. Gorszego wypoczynku w środku letniego sezonu ogórkowego nie mogłam sobie wyobrazić.
Egzemplarz testowy udostępnił wydawca gry.
Test monitora AOC Q24G2A – prosty, ale świetny?
Test ASUS ROG Ally – Kim naprawdę jesteś?
Test Pizza Possum – torbacze leworęczne
Test klawiatury Rampage KB-R29 Grand
Test wersji Crackpet Show Happy Tree Friends – miły, mały bonus
Test Hercules DJControl Inpulse T7 – Świat kręci się razem z Tobą!
Asterix i Obelix: Test bohaterów – rozłóż karty!
Test klawiatury Rampage KB-R135 Parvus
Test Sonic Superstars – Chilivili Porcupine
Test słuchawek do gier Bluetooth Rampage RM-TWS02G Tron T17
Test Forza Motorsport – Tata milczy…
Test Hercules DJControl Inpulse 200 Mk2 – Nie bądź niegrzeczny!
Test fotela gamingowego Genesis Nitro 950
Test powrotu detektywa Pikachu – kochający kawę detektyw ponownie uderza, ale dlaczego?
Test słuchawek SteelSeries Arctis Nova 4
Cyberpunk 2077: Phantom Liberty Test – Specjalna maszyna prezydenta 2077
Test Slaps and Beans 2 – Znów się denerwujemy
Test klawiatury Genesis Thor 400 RGB – maskuje się jako płaska