Samsunga Omnię 7

Podczas oficjalnej prezentacji Windows Phone 7 w Nowym Jorku Microsoft zaprezentował nowe modele kilku producentów jako pierwsze urządzenia korzystające z nowego mobilnego systemu operacyjnego. Wśród nich znalazł się Samsung Omnia 7, z którym niedawno miałem okazję spędzić tydzień, dzięki czemu mogłem nieco bliżej poznać nowy telefon i zupełnie nowe oprogramowanie systemowe w nim zawarte.

Urządzenie Samsunga, podobnie jak Galaxy S, ma 4-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 480*800 pikseli. Już w momencie zaprezentowania telefonu z Androidem zachwycałem się wyświetlaczem i oczywiście nie musiałem się rozczarować, Omnia 7 też ma piękne kolory i jasność. Microsoft nałożył na telefon wiele ograniczeń sprzętowych i konstrukcyjnych, więc pod wieloma względami nie ma różnic między konkurencją, a różnic być nie może: telefon napędzany jest procesorem 1 GHz, a pod wyświetlaczem znajdują się trzy przyciski (środkowy jest okrągły, Windows to fizyczny przycisk z logo, natomiast dwa obok niego to przyciski dotykowe z funkcjami cofania i wyszukiwania). Po lewej stronie znajdują się dwie regulatory głośności, na górze złącze microUSB chronione przesuwaną osłoną i gniazdo słuchawkowe jack 3,5, na górze po prawej przycisk zasilania, a na dole spust migawki aparatu. Omnia 7 posiada 8 GB pamięci flash, z czego ok. 6,5 gigabajta możemy wykorzystać na własne potrzeby. Nie ma jednak możliwości jego rozbudowy „ze względu na” regulacje Microsoftu, producenci nie wbudowali w telefon slotu na kartę pamięci. Dostajemy oczywiście wbudowany aparat: obiektyw z tyłu wyświetla obraz na 5-megapikselowej matrycy, a dioda LED pomaga w robieniu zdjęć w warunkach słabego oświetlenia. Telefon zbudowano w bardzo solidnej, dobrze zmontowanej metalowej obudowie, ważącej 139 gramów. Dostęp do baterii uzyskujemy po zdjęciu tylnej klapki, po jej zdjęciu możemy włożyć kartę SIM do telefonu komórkowego. Przy aktywnym użytkowaniu (ciągła synchronizacja poczty itp.) bateria nie wytrzymuje pełnego dnia, dlatego zawsze wskazane jest podłączenie urządzenia do ładowarki wieczorem.

Po włączeniu musimy przede wszystkim zaakceptować warunki korzystania z systemu operacyjnego Windows Phone 7, dopiero wtedy będziemy mogli uzyskać dostęp do podstawowych ustawień (np. języka). Na ekranie startowym wita nas stos kwadratowych/prostokątnych „kafelków”, za którymi kryją się różne dostępne funkcje. Połączenia telefoniczne, ludzie (nasze listy adresowe z telefonów i np. serwisów społecznościowych), wiadomości (SMS, MMS), e-mail, Internet Explorer, kalendarz, galeria zdjęć, Xbox Live, Zune (centrum multimedialne), Marketplace – to mniej więcej ustawienia domyślne Ustawienia te można jednak dowolnie zmieniać na ekranie głównym. Możemy umieścić ikonę uruchamiającą inne aplikacje, adres strony internetowej, a nawet powiązać jednego ze znajomych z kafelkiem, dzięki czemu będziemy mogli szybko uzyskać dostęp do jego profilu, z którego jednym dotknięciem będziemy mogli do niego zadzwonić lub wysłać mu wiadomość. Dostęp do listy wszystkich zainstalowanych aplikacji można uzyskać poprzez przewijanie ze strony głównej na stronę – ponieważ nie da się jeszcze jej kategoryzować, jeśli rzeczywiście przejdziemy do pobierania z Marketplace, prędzej czy później pojawi się wiele ekranów z listami czeka na nas tutaj.

Windows Phone 7 ma spektakularny interfejs użytkownika, uruchamianiu różnych programów towarzyszy animowane znikanie kafelków. (To prawda, niestety tej sztuczki nie da się wyłączyć.) Ponieważ nowy system operacyjny składał się z pomysłów, które czasami różnią się od zwykłych systemów, obsługa go wymaga przyzwyczajenia, ale doświadczenie tygodnia pokazało, że jest to w zasadzie prawidłowo działający, łatwy w obsłudze system. Ekran dotykowy był znakomity, a wyświetlana na nim wirtualna klawiatura QWERTY doskonale nadawała się do wprowadzania tekstu. Sterowanie wieloma palcami również sprawdziło się znakomicie, można wygodnie przewijać lub powiększać podczas przeglądania zdjęć czy stron internetowych.
Dolny przycisk Windows zawsze przenosi do ekranu głównego, natomiast za pomocą przycisku Wstecz można praktycznie cofnąć się do „historii” utworzonej podczas użytkowania telefonu, a to także przenosi nas poza ekran startowy. Na początku było to dziwne, ale czasami to rozwiązanie okazywało się przydatne, ponieważ strona główna nie jest stanem końcowym cofania się.
Dodatkowe funkcje różnych programów były wyświetlane w dolnym menu, gdzie czasami można było wywołać dodatkowe opcje, klikając „…”. Jednak w przypadku niektórych aplikacji można było odnieść wrażenie, że opcje zostały ograniczone do minimum ze względu na łatwość obsługi, co nie wszyscy użytkownicy docenią. Np. opcji personalizacji jest kilka: możemy wybrać, czy tło ma być czarne czy białe i jaki chcemy mieć główny kolor bazowy (kolor płytek) i tyle. Dziwnym rozwiązaniem jest gigantyczna czcionka zastosowana w tytułach górnych podstron, która sprawia, że ​​nagłówki wystają – choć ma to też swoją funkcję, bo wskazuje, że na stronę przypada więcej ekranów.

Na razie producenci mogą wyróżnić się na tle konkurencji, jeśli zapewnią swoim telefonom unikalne oprogramowanie (choć HTC np. oferuje również sporo opcji sprzętowych, zdarzają się wersje wyposażone w fizyczną klawiaturę lub wyższą) wysokiej jakości głośnik wśród telefonów z systemem Windows Phone 7). Samsung udostępnia na razie jedną lub dwie aplikacje dla Omni 7. Jednym z nich jest Daily Briefing, w którym wyświetlana jest prognoza pogody, aktualności Reuters i informacje giełdowe – widzieliśmy to już w innych telefonach Samsunga. Udostępnianie zdjęć ma na celu ułatwienie udostępniania naszych zdjęć w Internecie.
Nie jest to związane z Samsungiem, ale podobało mi się, że w sekcji Ludzie zintegrowano funkcję społecznościową, taką jak Facebook: wyświetlane są tu także posty od naszych znajomych. Galeria zdjęć integruje także w pewnym stopniu popularny serwis społecznościowy: oprócz zdjęć robionych telefonem (robionych nim lub synchronizowanych z komputerem), możemy od razu przeglądać także własną galerię na Facebooku.

Na koniec czarna zupa, czyli podsumowanie kilku mniejszych i większych niedociągnięć systemu Windows Phone 7.
Żadnego kopiuj-wklej. Kilka lat temu iPhone startował w podobny sposób, potem pojawiła się taka opcja w aktualizacji wersji, więc ta powtórka historii jest całkowicie niezrozumiała, skoro Microsoft mógł już widzieć oburzenie swoich użytkowników konkurencyjnym produktem i mógł się tego nauczyć ze sprawy.
Wśród ograniczeń bardzo bolesnym dla mnie punktem był brak możliwości skonfigurowania sieci Wi-Fi w której rozgłaszanie ssid jest wyłączone, czyli sieć bezprzewodowa nie powiadamia automatycznie o jej dostępności (co zwiększa nieco bezpieczeństwo ). W przypadku innych urządzeń dostajemy możliwość wpisania nazwy wybranej sieci, Windows Phone 7 na to nie pozwala.
Często zdarza się to posiadaczom iPhone’a, jednak dla użytkowników innych urządzeń sporym utrudnieniem może być to, że gdy telefon jest podłączony do komputera, nie pojawia się jako dysk zewnętrzny: treści – muzyka, filmy itp. – możemy jedynie zsynchronizować za pomocą instalowanego programu Zune.
Do mankamentu można zaliczyć także brak flasha, brak możliwości wykorzystania mapy do nawigacji oraz to, że z płatnej części Marketplace z węgierskim adresem na razie nie można korzystać.

Pomimo wielu ograniczeń uważam, że Windows Phone 7 jest obiecującym systemem operacyjnym, ale w tej chwili byłoby za wcześnie, aby dokonać ostatecznej oceny na ten temat. Gdy tylko zostanie wydana pierwsza większa aktualizacja oprogramowania i odpowiednio zapełni się Marketplace, łatwiej będzie porównać się z konkurencją, która jest kilka lat do przodu. W każdym razie Samsung Omnia 7 oparty na nowym systemie okazał się świetnie zmontowanym urządzeniem ze wspaniałym wyświetlaczem i doskonałą jakością. Niezależnie od dostawcy usług, oczekuje się, że cena wyniesie około 160 000 HUF, ale na razie jest oferowana tylko przez jednego operatora komórkowego, z różnymi pakietami cenowymi i deklaracjami lojalnościowymi.

Jak przesłać ekran na telewizor z Samsunga S20/S21/S22/S23

Jak zresetować Samsunga Galaxy S10/S20/S21/S22/S23

Samsunga Galaxy S8 i S8+

Wprowadzono Samsunga Galaxy S5 Mini

Samsunga NX30

Zaprezentowano Samsunga Galaxy Tab St

Prezentacja prasowa Samsunga NX30

Aparat Samsunga Galaxy

Nowości od Samsunga Galaxy

Samsunga Galaxy Note II

Samsunga Galaxy Note 10.1

Test Samsunga Galaxy S III

Tutaj zaprezentowano także Samsunga Galaxy S III

Kamery Wi-Fi do podróży od Samsunga

Ultrabook Samsunga z serii 5

Tutaj zaprezentowano także Samsunga Galaxy Note

Na Węgrzech debiutuje nowy notebook Samsunga

Tablica Samsunga Galaxy

Co nowego w nowych telewizorach Samsunga zaprezentowanych na targach CES

Sieć i notebooki Samsunga w ostatnim kwartale 2010 roku

seasoned professional in the world of Macs and Apple technology. With a remarkable 22-year journey of using Macs, Nicholas has cultivated a deep understanding and expertise in Apple products. With 12 years of experience working for and collaborating with Apple, he has gained invaluable insights into the intricacies of iOS, iPadOS, and tvOS. As a dedicated iOS, iPadOS & tvOS Security Consultant, Nicholas has been providing his expertise through his own consulting business since 2007. His passion for Apple technology, coupled with his commitment to security, allows him to help individuals and organizations navigate the ever-evolving landscape of digital security.