Słaby Komodor 64 z każdym wspomnieniem robi się coraz starszy, mimo że na całym świecie wciąż jest mnóstwo ludzi, którzy mają na półkach klasyczną starą „maszynownię”. Ale jeśli ktoś chce, może nawet zmienić to ponownie, ponieważ Commodore USA postanowił odnowić zakurzoną maszynę jedna po drugiej i złożyć ją w maszynę apokaliptyczną. To nie żart, choć prawie wszystko wygląda na stare, na nowym C64 można też uruchomić Crysis 2… Nic dziwnego: ma dwurdzeniowy procesor Intel Atom D525 1,8 GHz, któremu towarzyszy 2 GB pamięci DDR3, ale w zestawie też jest jeśli to komuś będzie mało, można rozszerzyć do 4 GB. Karta graficzna DirectX 10.1 NVIDIA ION2 (512 MB, DDR3), odtwarzanie wideo 1080p, Wi-Fi, 5 portów USB, czytnik DVD/Bluray i oczywiście sześciokanałowa karta dźwiękowa HD to po prostu bułka z masłem. Poza tym system operacyjny, który jest nieco podobny do starego (który jest zmodyfikowaną wersją Ubuntu Linux, ale jak ktoś CHCE, to też stawia na nim Windowsa) obiecuje swojemu właścicielowi ikonę C64, za pomocą której można walcz ze wszystkimi starymi grami Commodore.
Parametry techniczne zależą jednak od pakietu, bo do wyboru jest kilka konfiguracji: najtańsza kosztuje 250 dolarów, natomiast najdroższa kosztuje 895 dolarów.
Funkcja głosowania w PlayStation Plus powraca
Bruce Lee powraca do „EA Sports UFC 2”
Alex powraca do „Street Fighter V” jako DLC w marcu
Warren Spector powraca na scenę, aby wyreżyserować „System Shock 3”
Test NBA 2K24 – Czarna Mamba powraca!
Tryb „Plądrowanie” powraca w „Uncharted 4”, nowy zwiastun
Przeglądarka serwerów powraca w „Battlefield 1”
Najbardziej realistyczny futbol amerykański powraca w „Madden NFL 17”
THQ powraca dzięki Nordic Games z THQ Nordic
„Allison Road”, inspirowana twórczością PT, powraca do życia w rękach twórcy
Podzielony ekran powraca w „WRC 6”
Społeczność wirtualna powraca z „Atom Universe”
AC/DC powraca na scenę po siedmiu latach z występem w Power Trip