Sony jest zwycięzcą targów E3 2016

Po obejrzeniu wszystkich konferencji prasowych dużych firm, które się zebrały najważniejsze targi gier wideo na świecie E3 w Los Angeles, Kiedy już obejrzę wszystkie filmy, obejrzę wszystkie reklamy i pozwolę im spokojnie spocząć w głowie, Mam już werdykt, który wyłoni zwycięzcę wydarzenia: Sony i, co za tym idzie, PlayStation.

Nie jestem osobą, która podąża za prądami, wręcz przeciwnie, ale rozglądałem się po głównych stronach gier wideo, przeglądając ankiety i fora i biorąc pod uwagę PlayStation, zwycięzca wydaje się być jednomyślny. Większość również się z tym zgadza Nie było to najlepsze E3 w historiidaleko stąd.

Określiłbym to E3 jako „bezkofeinowe”, za dużo nieobecności. Widziałem to wiele firm ograniczyło się do pokazania raczej niewiele, zwłaszcza Electronic Arts i Ubisoft. Nie ma wątpliwości, że zarówno EA, jak i Ubi mają w swoim portfolio świetne tytuły, a gry takie jak Battlefield 1, Mass Effect: Andromeda, Titanfall 2, Watch Dogs 2 czy For Honor dodają blasku każdemu wydarzeniu, ale te czasy, kiedy wydaje się, że każda firma mogła unieść 8-10 „potrójnych A”. Przynajmniej konferencja EA była lżejsza i docenia się to, gdy nie ma się wiele do nauczenia. Szkoda, że ​​nie widziałem więcej Mass Effect czy Gwiezdnych wojen Visceral Gamessytuacja znacznie by się poprawiła.

Nad obydwoma umieszczam Bethesdaktórego zasoby znajdują się poniżej, ale który dał nam kilka filmów z tak obiecujących gier jak Dishonored 2 czy Prey, pokazał staranną reedycję świetnego Skyrima, przygotowuje wersje VR Fallouta 4 i Dooma, ogłosił Quake Champions, a na dodatek dał pierwszego poziomu Zagłady, abyśmy wszyscy mogli wypróbować ją w swoich domach.

Zamierzam dać brązowy medal Nintendomiał niewiele ważnych ogłoszeń, jego sposób ich przedstawiania był bardzo nudny (te niekończące się rozmowy i ten zwyczaj nauczania i wyjaśniania swoich gier tak bardzo mnie nie przekonują), ale przywiózł na E3 grę, która wzbudziła największe oczekiwanianajczęściej komentowana na portalach społecznościowych i ta, która wygenerowała najwięcej kolejek do wypróbowania, Zelda: Oddech Dziczy.

Ponadto Pokemon Sun i Moon wyglądają jak nigdy dotąd, Paper Mario Color Splash jest piękny i po raz kolejny wprowadził innowacje w sadze, a Nintendo, w przeciwieństwie do innych, nie zaniedbuje swojej przenośnej konsoli z grami takimi jak Mario Party: Star Rush, a zwłaszcza Ever Oaza. Chcieliśmy dowiedzieć się więcej o Nintendo NX i wygląda na to, że każą nam poczekać jeszcze kilka miesięcy.

Pieniądze przyjdą Microsoftuchociaż muszę powiedzieć, że tak było bardzo blisko pierwszego miejsca. Konferencja firmy z Redmond była pełna gier, zaprezentowali konsolę, rozmawiali o kolejnej i Nie marnowali czasu na rzeczy, które nie interesują „gracza” jak wyszukiwanie filmów Tima Burtona za pomocą głosu, oglądanie osiągnięć na tablecie lub dowolnej znanej gry Kinect. Kinect… pamiętasz? Oni też nie.

Ekskluzywne gry Microsoftu wyglądają bardzo dobrze, Gears of War 4, Forza Horizon 3 – zobaczmy, jak działają na One, na PC widzieliśmy, że radzą sobie bardzo dobrze – Scalebound, State of Decay 2, ReCore, Sea of ​​​​Thieves, Dead Rising 4 i oczywiście odwieczny Cuphead (gra, której deklaruję się jako wierny miłośnik). Sprawy zaczęły się bardzo mocno od pierwszych dwóch, ale połowa Konferencja nabrała znacznego spadku tempa – tyle o Minecrafcie? oh naprawdę? – i wtedy pojawia się kwestia dwie nowe konsole…

Został zaprezentowany Xbox One S, model Slim, który jest o 40% mniejszy, estetyczny i ma dwa ciekawe dodatki do sprzętu, które nie powinny mieć wpływu na gry: wideo 4K i HDR. I tu zaczęło się zamieszanie, gdy Rod Fergusson zapewnił, że Gears 4 będzie miał lepszą płynność klatek na One S, a kierownictwo Microsoftu zaprzeczyło. Xbox One S również nie będzie miał złącza Kinect. Przycisk do papieru potwierdzony.

I wtedy to przyszło Projekt Skorpion, zapowiedź konsoli, której ostatecznej nazwy, kształtu i prawie żadnych specyfikacji nie znamy, która sprzedawana jest jako „najpotężniejsza konsola do gier wideo w historii”, z 8 rdzeniami jak One i PS4, 6 TFLOPami (blisko do 6, 5, które ma nowa Nvidia GeForce 1070 i daleko od 1,84 teraflopa na PS4 i 1,34 na Xbox One) i przepustowości 320 GB/s. Znów wątpisz i sprzeczne komunikaty. Mówi się, że konsola będzie służyć do przenoszenia VR i grania w gry natywnie w 4K, jednak nie będzie na niej gier na wyłączność, a później ludzie z Microsoftu twierdzą, że jeśli firma będzie chciała tworzyć ekskluzywne gry dla Scorpio, to nie przestaną ich.

Przesłanie Microsoftu nie jest jasne, po co wypuszczać pod koniec 2017 roku tak potężny sprzęt, który mógłby mieć ekskluzywność, a próbując w międzyczasie sprzedawać Xbox One i Xbox One S, też nie mogę go znaleźć. Oczywiście biorąc pod uwagę, że w większość gier będzie można grać zarówno na Onecie, jak i na PC, nie jest dla mnie jasne, czy Microsoft robi swoim konsolom przysługę, czy ostatecznie je rujnuje.

I dlatego, Dla mnie zwycięzcą tego E3 został złoty medalista Sony. Za to i za dzielnego God of War, za szaleństwo Kojimy z Dead Stranding, za hordy Days Gone, wygląd kolejnego Spidermana (już najwyższy czas), piękno Horizon: Zero Dawn, realizm Detroid: Become Human, współudział The Last Guardian, doświadczenie Resident Evil 7, Farpoint czy Final Fantasy XV w VR, nawet za powrót Crasha Bandicoota, choć nie jest to taki, jakiego wielu z nas by chciało.

Konferencja Sony była nienaganna pod względem tempa, jakości i epickości (orkiestra bardzo pomaga, wszystkie konferencje powinny mieć orkiestrę, do cholery) i moim zdaniem Sony Bardzo dobrze poradził sobie z ratowaniem karty PlayStation 4 Neo. Wszyscy wiemy, że mają gotową konsolę, teraz wiedzą, że Microsoft też to robi, wiedzą, jaką będzie miała moc i mogą grać z przewagą.

Jeśli musisz umieścić jakieś „ale” do Sony, czy jest ich tak wiele Gry, które pokazali, pojawią się pod koniec 2017, a nawet 2018 roku, miejmy więc nadzieję, że na następnych E3 nie wszystkie będą znajome twarze lub że to, co nam teraz pokazali, będzie działać na PS4 Neo, a dla naszej PS4 jakość, rozdzielczość i klatki zostaną utracone. Źle mógłbym też mówić o ignorowaniu PlayStation Vita, ale nikt nie spodziewał się, że coś z tym zrobią, dla Sony to konsola martwa i pogrzebana i nie sądzę, żeby miała następcę, przynajmniej przez jakiś czas .

Tak czy inaczej Sony wychodzi z E3 wzmocnione i wydaje się, że bardzo trudno komukolwiek odebrać mu pierwsze miejsce na rynku, Microsoft potrzebował bomb i niósł ze sobą sprzeczne komunikaty, a Nintendo… no cóż, nikt nie wie, co do cholery zrobi Nintendo nadchodzących miesiącach ze swoim nowym sprzętem, po raz kolejny zmarnował największe targi gier wideo na świecie, aby zaprezentować swoją konsolę, ale to nie znaczy, że kiedy to zrobią, zaskoczą świat i odwrócą sytuację.

Widziałem wielu zadowolonych fanów Nintendo, fani Xboxa nie mogą narzekać na jakość katalogu Xbox One, a Sony jeszcze mniej. Najbliższe miesiące czekają nas z tak wieloma dobrymi grami, że tak naprawdę nie wiem, skąd wezmę tyle pieniędzy. Czy wiesz, kto tak naprawdę wygrał te targi E3? My, gracze.