Projektory Samsung SP-P310ME i SPP400BX

Podczas konferencji prasowej miałem szczęście po raz pierwszy zobaczyć projektor Samsung SP-P310. Jednak swoim niewielkim rozmiarem i obiecującymi parametrami technicznymi od razu przekonał mnie, że warto go bliżej poznać, dlatego ostatnio malutki produkt odwiedził nas na kilka dni.

Waga projektora jest praktycznie wielkości dłoni, niecałe 700 gramów, w połączeniu z wymiarami 12,7*5,1*9,5 centymetrów, ale całe pudełko wraz z kablami i zasilaczem nie przekracza 2 kilogramów. Projektor przybył w plastikowym pudełku, w którym wszystkie części są otoczone gąbką. Do projektora należy podłączyć dwa kable, jeden wychodzi z zasilacza i zasila go, a drugi to kabel odpowiedni do obsługi dwóch źródeł sygnału wejściowego, który posiada złącze kompozytowe i D-Sub (15-pinowy monitor PC) połączenie.

SP-P310ME to projektor wyposażony w technologię DLP, ze wszystkimi jej zaletami i wadami. W porównaniu do LCD odległość pomiędzy pikselami jest znacznie mniejsza, dzięki czemu piksele można rozpoznać dopiero przy bardzo dokładnym oglądaniu. Zamiast obrotowej tarczy kolorów kolorowy obraz tworzony jest za pomocą diod LED o różnych kolorach, ale efekt tęczy można odczuć zarówno tutaj, jak i w modelach z kolorową tarczą. Pewnie większości widzów to nie przeszkadza, ale mnie jako jednego z nielicznych (?) irytują kolory tęczy pojawiające się na obrazach o wysokim kontraście, szybko zmieniających się lub podczas poruszania oczami.

Po podłączeniu do komputera rozdzielczość 800*600 nie wydaje się duża, ale dla tego projektora okazała się więcej niż wystarczająca i otrzymaliśmy ładny, wyraźny i ostry obraz na ścianie. Odtwarzacz DVD prawidłowo zwrócił film ze złącza kompozytowego, zabrakło mi jednak wejścia komponentowego, co mogło skutkować znacznie lepszą jakością obrazu. Dźwięk wentylatora podczas użytkowania jest prawie niesłyszalny, ponadto po naciśnięciu przycisku wyłączającego chłodzenie od razu ustało, lampa nie potrzebowała dodatkowego odprowadzania ciepła, a to bardzo praktyczna rzecz, szczególnie jeśli np. musimy się spakować zaraz po występie.

W zestawie brakowało pilota, niestety nie da się go zastąpić osobną inwestycją. Z drugiej strony jako uzupełnienie możemy dokupić akumulator, który można przymocować do spodu projektora i dzięki temu w pełni mobilną prezentację można prowadzić z poziomu notebooka. (Według danych Samsunga projektor działa na akumulatorze około 2,5 godziny.) Bazując na danych technicznych, jasność żarówki wynosi zaledwie 50 ANSI Lumenów. Może to na pierwszy rzut oka brzmieć trochę, ale w odpowiednio zaciemnionym pomieszczeniu okazało się w zupełności wystarczające – a jeśli umieściliśmy projektor blisko ekranu, obraz był widoczny nawet w świetle dziennym. Ponieważ w przypadku projektorów wielu kupujących patrzy na wskazaną wartość jasności, sprytnie nie została ona napisana na projektorze, a raczej „1300 luksów”, aby liczba była większa. 🙂 Według specyfikacji technicznej żywotność diod LED wynosi 20 000 godzin, czyli znacznie więcej niż 3-4 000 godzin pracy drogiej żarówki przeciętnego projektora.

Niestety, do brakującej listy „dodano” jeszcze sporo funkcji, co może powodować trudności podczas rozmieszczania. Nie ma zoomu, więc rozmiar obrazu zależy tylko od odległości projektora od ściany. Nie ma przesunięcia obiektywu i korekcji trapezu, więc trzeba też zwracać uwagę na ustawienie w pionie. Jeżeli będziemy używać tego projektora przede wszystkim do prezentacji, to naprawdę nie będzie to stanowiło problemu: postawiony na stole wyświetla obraz lekko do góry, dół obrazu znajduje się ok. zbiegnie się z dolną częścią projektora. Jeżeli jednak chcemy odłożyć go np. na półkę za nami w domu, wtedy możemy mieć problem, że ani krzesło, ani nasza głowa nie zwisają na zdjęciu. Rozwiązaniem może być położenie go do góry nogami i włączenie w ustawieniach obracania obrazu.

W chwili publikacji naszego artykułu Samsung szykuje się do wymiany SP-P310ME, więc już niedługo – w czerwcu – pretendent do tronu pojawi się na rynku podobnie małym, który na zdjęciu wygląda jeszcze cudowniej SPP400BX. Całkowitą zmianę designu widać w zaokrąglonej, błyszczącej czarnej obudowie, ale dodatkowo w stosunku do poprzednika poprawiono wiele parametrów technicznych. Rozdzielczość pozostała na poziomie 800*600, jednak szacowana żywotność diod LED wzrosła o 50%, do 30 000 godzin, a ich jasność wzrosła do 150 ANSI lumenów. Zoom w dalszym ciągu nie jest uwzględniony, projektor umieszczony 70 centymetrów od ściany/ekranu zapewnia obraz o przekątnej 50 centymetrów, natomiast przekątna wyświetlanego obrazu wynosi 2 metry przy maksymalnej odległości 2,8 metra. Nowością jest także dołączony głośnik stereo o mocy 2*1 W oraz pilot zdalnego sterowania. Wraz ze zmianami nieco zwiększono jego rozmiar, wymiary nowego typu, cięższego o 200 gramów: 14,8*6,5*14,6 cm. Rekomendowana cena dla użytkownika końcowego wyniesie 165 900 HUF brutto.

Jeśli prowadzisz dużo prezentacji i szukasz do tego lekkiego projektora, to małe projektory Samsunga mogą być bardzo dobrym wyborem. Pod względem mobilności jest to produkt doskonały, a dzięki dużej żywotności diod LED można bez problemu świecić godzinami, rezygnacja trwa wiele lat (lampa paliłaby się prawie 9 000 godzin w roku bez zasilacza). przerwa). Jeśli jednak celem jest oglądanie filmów w domu, lepiej poszukać projektora o wyższej rozdzielczości i bardziej elastycznych ustawieniach.