Pendrive’y Kingston Data Traveler R400 i DT108

Podczas gdy USB 3.0 powoli się rozprzestrzenia, większość użytkowników prawdopodobnie nadal ma na swoich komputerach poprzednią wersję 2.0 złącza, dlatego też producenci pendrive’ów nie zaprzestali jeszcze produkcji urządzeń obsługujących to złącze. Nie ma wśród nich Kingstona, od którego do testów przyjechały dwa nowe modele.

TO Podróżnik danych Kingston R400 podobny do prezentowanego wcześniej R500, z gumową osłoną i zaprojektowany tak, aby był trwały. Struktura i design pozostały takie same, zmienił się jedynie odcień koloru na zewnątrz. Złącze ponownie zabezpieczone jest gumową nasadką, którą w trakcie użytkowania można nałożyć na końcówkę urządzenia i tym razem już tam pozostaje. Sprzedawany był w wersjach 4, 8, 16 i 32 GB, z czego najmniejsza jest wolniejsza od pozostałych. W przypadku 4 GB producent podaje prędkość odczytu na poziomie 15 MB/s i prędkość zapisu na poziomie 8 MB/s, co pendrive potwierdził podczas naszych testów, a nawet nieznacznie przekroczył te dane: dla na przykład 17 MB/s podczas kopiowania dużych plików zmierzyliśmy czas odczytu na poziomie około 19 MB/s. (Dane fabryczne dla pozostałych modeli to: prędkość odczytu 25 MB/s i prędkość zapisu 10 MB/s.) Ponieważ rozmiar nie zmienił się w porównaniu do R500, z tym pendrivem również możemy spotkać się z problemem, który w przypadku z pobliskich portów USB nie możemy używać sąsiedniego równolegle. Poza tym mieliśmy do czynienia z praktycznym i sprawnie działającym urządzeniem, które podobnie jak poprzednik, po upuszczeniu odbija się od podłoża. 🙂 Rekomendowana cena detaliczna wersji o najmniejszej pojemności to 2425 HUF, wersja 8 GB kosztuje 4160 HUF, wersja 16 GB kosztuje 6325 HUF, natomiast wersja 32 GB kosztuje 14 205 HUF. Kingston udziela na nie 5-letniej gwarancji.

TO DataTraveler 108 może być dobrym wyborem dla tych, którzy preferują małe rozmiary. Jest to pendrive o wymiarach zaledwie 37,33*19,97*10 mm i w przeciwieństwie do poprzednich mniejszych typów (takich jak DT Mini Slim) styk nie jest już niezabezpieczony: podnoszona osłona chroni go przed wpływami środowiska. Niestety częstym zjawiskiem w przypadku pendrive’ów o tak płaskiej konstrukcji i nietradycyjnych złączach jest to, że nie zawsze działają one poprawnie w portach USB ze starymi, zmęczonymi stykami, lub że trzeba je ścisnąć, aby wykonać normalne połączenie , ten problem czasami występował również tutaj. Jako dodatek, pendrive’y DT108 (a także kilka innych nowszych typów) dostają program urDrive, z którego można korzystać na systemach Windows XP, Vista i Win7, który zastępuje podstawowego menedżera plików systemu operacyjnego, porządkującego nasze zdjęcia, muzykę i inne pliki oddzielnie na dysku w jednym z jego podkatalogów i wyświetla je w nieco bardziej kolorowym interfejsie. Zapewnia nam również niewielką przestrzeń do przechowywania kopii zapasowych online za pośrednictwem usługi opartej na chmurze. Właściwie nie widziałem większego znaczenia tej funkcji. Uważam, że ta funkcja jest bardziej skierowana do użytkowników, którzy są mniej obeznani z komputerem.
Czytając test prędkości, ten model również spisał się znakomicie: doświadczyliśmy prędkości w okolicach 18 MB/s, a HDTune również zmierzył około 16-17 MB/s. Zapis na nim był jednak bardzo powolny, możliwe było kopiowanie danych do DT108 z prędkością około 5-6 MB/s. Z drugiej strony ten typ jest tańszy niż inne. Jest dostępny w kolorach niebieskim 4 GB, bordowym 8 GB i szarym 16 GB, 1990, 2480 i sugerowanej cenie detalicznej 5110 HUF, również z 5-letnią gwarancją.