Asortyment produktów Logitech obejmuje wiele przenośnych głośników. Niektóre z nich zostały zaprojektowane specjalnie dla iPodów, inne stały się bardziej uniwersalnymi urządzeniami muzycznymi, używanymi w podróży lub w sypialni, wyposażonymi w wbudowane radia i budziki. Jednym z najnowszych produktów z tej serii jest aktywny głośnik zasilany przez Bluetooth, do użytku z notebookami lub praktycznie każdym odtwarzaczem muzyki.
Zewnętrznie Z-500 reprezentuje elegancki wygląd najnowszych czasów. Na błyszczącym czarnym froncie umieszczono cztery okrągłe głośniki o średnicy 5,1 cm, przykryte czarnym grillem i otoczone srebrną ramką. Aby go podeprzeć, możemy rozłożyć od dołu dwie małe nóżki i za ich pomocą postawić go na stole lekko pochylonym. Tylny panel jest wykonany z miękkiej gumy, na którym znajdują się złącza jack i mini-USB. Elementy sterujące znajdują się w srebrnej górnej części: przycisk zasilania, selektor źródła, regulacja głośności i przyciski trybu Stereo XL. Niestety podczas projektowania zapomnieli o przycisku wyciszenia. Głośnik o szerokości 28 cm, wysokości 7 cm i głębokości 3 cm waży niecałe pół kilograma.
Z-500 można używać na trzy sposoby: sparowany z notebookiem lub nawet telefonem komórkowym poprzez Bluetooth, zasilany przez USB z komputera lub podłączony do gniazda stereo 3,5 np. wyjścia słuchawkowego odtwarzacza MP3. Nie oczekuj zbyt wiele od jakości dźwięku, ten głośnik należy porównywać jedynie do własnej kategorii, a nie do poważniejszego systemu dźwiękowego. Do tego celu jednak w zupełności się nadaje: w podróży czy podczas prezentacji na pewno można uzyskać z niego lepszy, wyraźniejszy i mocniejszy dźwięk niż z głośnika notebooka. Być może brakowałoby nam prawdziwego basu, ale ze względu na wielkość głośników byłoby to również oczekiwanie bezsensowne. Korzystając z połączenia przewodowego, doświadczyłem lepszej jakości dźwięku niż przez Bluetooth. Aktywując tryb Stereo XL, efekt tej technologii był natychmiast odczuwalny: pole dźwiękowe znacznie się zwiększyło, co dało pełniejszy dźwięk.
Jedna rzecz, która dała mi do myślenia podczas testu, to to, jak ustawić Z-500. Bo jeśli chcę mieć wrażenia stereo to powinienem postawić go przede mną na środku, ale przed notebookiem ciężko by mi się to zmieściło, ale jak postawię za nim to wyświetlacz będzie trochę przyciemniał dźwięk . Kiedy jednak postawię go z boku, muzyka z niego dociera do moich uszu bardzo niechętnie. Ostatecznie rozwiązaniem wydawało się ustawienie go nieco dalej ode mnie, np. na półce, i lekkie podkręcenie głośności.
Zasilanie zapewnia wbudowany akumulator, który można ładować poprzez złącze USB i według danych producenta ma wystarczyć na aż 12 godzin pracy. W zestawie znajduje się miękka torba do przenoszenia głośnika, w której zmieści się Z-500 oraz ładowarka USB, która również jest częścią zestawu. Dostajemy także transceiver Bluetooth, kabel USB i krótki kabel audio.
Logitech Z-500 przy cenie rzędu 35 000 HUF nie jest do końca tanim głośnikiem, ale w zamian dostajemy typową dla szwajcarskiego producenta jakość, przynajmniej w takim stopniu, jakiego możemy oczekiwać od urządzenia podobnych rozmiarów ( jeśli chodzi o jakość dźwięku). Produkt ten to wyrafinowany głośnik o eleganckim wyglądzie, w opakowaniu znajdziesz wszystkie niezbędne akcesoria, a futerał do przenoszenia to tylko wisienka na torcie.
Test podkładki pod mysz Genesis Carbon 500 i bungee myszy Vanad 500
Kolejny trackball nadchodzi od Logitecha: nadchodzi MX ERGO
M570: w końcu kolejny trackball od Logitecha
Konferencja prasowa Logitecha 2009.
Konferencja prasowa Logitecha 2008.
Współpraca Skype’a i Logitecha
Konferencja prasowa Logitecha 2007.
Do naszej grupy w „Kaliguli” możemy wybierać spośród 500 kandydatów
Błąd HTTP 400/500 Błąd serwera Instagram
Commodore Amiga 500 powraca jako mini konsola
Test Genesis Xenon 770 i Boron 500 XXL RGB – Wciskamy przyciski, to zapalamy!
Test klawiatury Genesis Rhod 500 RGB
Plecak dla graczy Genesis Pallad 500
Hercules DJControl Inpulse 500 – przybył starszy brat