Zespół Project CARS pracuje nad konsolą do gier, Mad Box może pojawić się za 3 lata

Szef Slightly Mad Studios, słynącego z gier Project CARS, Ian Bell ogłosił na swoim nowo otwartym koncie na Twitterze, że wraz ze swoim zespołem pracuje nad nową konsolą do gier. TO Szalone Pudełko jak wynika z postu, będzie to najpotężniejsza konsola wszechczasów, dosłownie szalona (nawiązując do słowa „mad” w nazwie zespołu i maszyny). Grafika 4K na ekranie telewizora, a gry VR działają w 60 kl./s (oczywiście na oko, jak później dodał). A do tego wszystkiego programiści otrzymują całkowicie darmowy silnik.

Bell powiedział Variety, że za około trzy lata możemy spodziewać się Mad Boxa, czyli tej samej konsoli do gier, co PlayStation czy Xbox. Będzie obsługiwał główne gogle VR, a technicznie będzie taki sam, jak bardzo szybki pecet – oczywiście nie na obecnym poziomie, ale na poziomie, który ma nastąpić za 2 lata. Na razie nie zdradzili nic więcej na temat nowej maszyny, nadal trwają wczesne negocjacje z producentami sprzętu, ale w każdym razie mają już szczegółowe plany, czego chcą i za 1-2 miesiące chcą opublikować projekt wizualny.

Rekomendacja artykułu

Projekt CARS 2

W drodze do doskonałości – akt drugi.

Darmowy silnik będzie wieloplatformowy, więc twórcy nie będą przywiązani do nowej maszyny, sami będą mogli zdecydować, czy chcą wypuścić tytuł na wyłączność (choć na tej podstawie nie miałoby to większego sensu). Maszyna ma być sprzedawana na całym świecie, negocjują także z krajami, w których „nie są zbyt otwarci na innych producentów”. Według Bella kilku inwestorów jest skłonnych zapewnić im niezbędne środki finansowe, ale na razie wciąż sprawdzają, która oferta będzie dla nich najodpowiedniejsza.