Ray tracing w przystępnej cenie – oto NVIDIA GeForce RTX 2060

Nvidia zaplanowała swoje wielkie ogłoszenie, wymianę linii GeForce GTX, na ubiegłoroczny targ Gamescom. Nowa rodzina nazywa się NVIDIA GeForce RTX, a wybór nazwy nie jest przypadkowy. Ponieważ karty graficzne 2080 i 2070 mają moc obliczeniową, która umożliwiła wykorzystanie technologii ray tracingu w czasie rzeczywistym w grach wideo.

Niestety po premierze nie wszystko poszło gładko, gdyż wybuchł niemały skandal związany z licznymi awariami kart. Według doniesień, był użytkownik, którego karta graficzna została wymieniona przez Nvidię czterokrotnie (!) z powodu tego samego błędu… To i tak poważny problem, a firma odczuła konsekwencje. Na razie jednak sytuacja mniej więcej się unormowała, zatem przyszedł czas na przedstawienie najmłodszego rodzeństwa nowej linii.

To jest to NVIDIA GeForce RTX 2060, który w ciągu kilku dni pojawi się na półkach sklepowych. Oczywiście 2060 wie wszystko, co wiedzą „duzi goście”, więc obsługuje także śledzenie promieni i nowe wygładzanie krawędzi DLSS (superpróbkowanie głębokiego uczenia). Ta ostatnia opiera się na sztucznej inteligencji, aby umożliwić wyświetlanie ostrych obrazów przy użyciu znacznie mniejszych zasobów niż w przypadku innych procedur.

Poza tym 2060 znacznie odstaje od pozostałych kart RTX pod względem ceny (zalecana cena konsumencka to 349 dolarów, czyli ~98 000 HUF), więc jest duża szansa, że ​​ta kategoria ponownie stanie się najpopularniejsza po poprzedniej ulubiona przez tłumy 1060. Nvidia GeForce RTX 2060 zadebiutuje na całym świecie 15 stycznia, choć inną kwestią jest to, jak dobrze dystrybutorzy będą w stanie zaspokoić popyt w pierwszych dniach…