Plany Intela dotyczące telefonów komórkowych i ultrabooków

Na prywatnej konferencji prasowej pracownicy Intela opowiadali niedawno o planach i wynikach firmy związanych z telefonami komórkowymi i ultrabookami. Postaramy się je teraz pokrótce podsumować w naszym artykule.

Nieco ponad rok temu Intel ogłosił, że rodzina niskoenergetycznych procesorów Atom, przeznaczonych m.in. dla netbooków, zostanie powiększona o nowego członka. A ten nowicjusz celuje w zupełnie inny segment: po komputerach stacjonarnych i komputerach przenośnych, gigant produkujący chipy celuje w rynek smartfonów. Rynek, który jest obecnie w co najmniej 90% zdominowany przez chipy o architekturze ARM, takie jak Qualcomm Snapdragon i NVIDIA Tegra. Po ogłoszeniu tego na zeszłorocznych targach MWC kilku producentów, w tym ZTE, Lenovo i Motorola, stworzyło własne telefony komórkowe z procesorami Intel. Na razie w regionie europejskim dostępne są jedynie 2-3 z siedmiu wydanych do tej pory urządzeń (na Węgrzech ZTE Grand X IN można nabyć u jednego usługodawcy), ale oczywiście będzie to się ciągle zmieniać. W tegorocznych planach znajdują się tańsze i z wyższej półki telefony oparte na procesorach Intel różnych producentów. Przykładowo tani Yolo (z 3,5-calowym wyświetlaczem, procesorem Atom Z2420 1,2 GHz) dostępny w sklepach w Kenii, czy skierowany na rynek chiński wysokiej klasy sprzęt Lenovo K900, wyposażony w dwurdzeniowy procesor Z2580 2 GHz , Z ekranem o przekątnej 5,5 cala. Ale obiecująco wygląda także 7-calowy Fonepad ASUSa, choć „tylko” ma procesor 1,2 GHz, ale w zamian można spodziewać się 9 godzin działania. Oczywiście oprócz smartfonów te procesory Atom można zastosować także w tabletach, na których płynnie działa także Windows 8. Obecnie procesory mobilne Intela wykonywane są w technologii 32 nm, jednak w Bay Trail, którego premiera planowana jest na koniec tego roku, stosowana jest już technologia produkcji 22 nm, a w 2014 roku planowane jest przejście na 14 nm. Czterordzeniowy procesor Bay Trail zapewnia dwukrotnie większą wydajność niż obecna generacja.

Kolejnym głównym tematem rozmów były ultrabooki. Kategoria ta została wprowadzona przez firmę Intel w 2011 roku, a w zeszłym roku pojawiła się druga generacja, w której zaczęły pojawiać się maszyny z ekranami dotykowymi. W obecnej generacji wielofunkcyjność stała się już jednym z głównych trendów, czyli pojawieniem się ultrabooków, które można zamienić na tablety. Istnieją modele z odpinanymi ekranami i takie, które można w jakiś sposób obrócić. Jak się dowiedzieliśmy, w tej drugiej grupie na razie żadne z rozwiązań nie wyróżnia się spośród pozostałych: proporcje poszczególnych metod są mniej więcej równe. Na przykład znajdziemy maszyny z obrotowymi, rozkładanymi i wysuwanymi wyświetlaczami, a niektórzy producenci dla uproszczenia wbudowują od razu w pokrywę dwa LCD (jak np. ASUS Taichi, o którym pisaliśmy zaledwie wczoraj). Na koniec przyjrzyjmy się, jakie cztery słowa kluczowe według Intela charakteryzują obecną generację ultrabooków!

• Responsywność: łatwa interakcja za pomocą dotyku i sterowania głosowego, szybkie włączanie, zawsze aktualne informacje.
• Mobilny: całodniowy czas pracy, lekka i smukła konstrukcja, Intel Wireless Display (bezprzewodowe przesyłanie obrazu z naszego notebooka na większy wyświetlacz).
• Chronione: ochrona przed kradzieżą i wirusami, a także ochrona naszych danych osobowych.
• Stylowe: modele o różnorodnych wzorach, z obrotowym lub odłączanym wyświetlaczem.