Mieliśmy także mysz, klawiaturę i podkładkę pod mysz Tt eSports

Od momentu założenia w 1999 roku firma Thermaltake stopniowo poszerzała swoją ofertę produktów, która przez wiele lat składała się głównie z zasilaczy, obudów komputerowych i wentylatorów chłodzących. Ale do tej pory ich oferta urządzeń peryferyjnych stała się co najmniej równie ważną gałęzią. Te ostatnie przeznaczone są specjalnie dla profesjonalnych graczy, dlatego stworzyli markę Tt eSports, w skład której wchodzą myszy, klawiatury, słuchawki, podkładki pod mysz, kontrolery, a nawet krzesła dla graczy. W ofercie znajdują się także inne akcesoria, takie jak designerskie plecaki czy biurkowe organizery do kabli.
W ostatnich tygodniach w naszej ofercie pojawiły się trzy ciekawe produkty z palety Tt eSports. Myszy reprezentował Ventus R RGB, wypróbowaliśmy także parę mysz-klawiatura (Commander Combo Multilight) i podkładkę pod mysz (Dasher Mini).

TO Tt eSports Ventus R RGB dwuręczna (tzn. może być używana zarówno przez lewo, jak i praworęczną) mysz dla graczy, która nie tylko przyciąga uwagę swoim unikalnym designem, ale także nie można jej zarzucić wiedzy. Mysz mieszka w matowym czarnym plastikowym domku z siatką w kształcie plastra miodu na wzgórzu. Dzięki temu możemy zobaczyć logo Tt eSports w 16,8 milionach kolorów. Pomiędzy dwoma głównymi klawiszami znajdziemy także podświetlany (i oczywiście pełniący również funkcję przycisku) roller. Pozostałe dwa przyciski znajdują się po lewej stronie myszy. Oczywiście wszystkie klawisze i podświetlenie tła można edytować według własnych upodobań za pomocą dołączonego oprogramowania. Logo RGB może powodować kilka efektów. Możemy ustawić, aby pulsował w określonym kolorze, lub po prostu świecił lub zmieniał kolor w sposób ciągły. W ciemności może to robić spore wrażenie, dopóki nie zaczniemy korzystać z myszy, gdyż w tym przypadku nasza dłoń praktycznie całkowicie zakrywa siatkę plastra miodu, łącznie z logo.

Ventus R RGB jest wyposażony w czujnik optyczny o maksymalnej rozdzielczości 5000 dpi, co doskonale odpowiada potrzebom przeciętnego gracza. Ma także większego brata, Ventus X Optical RGB, który może obsłużyć do 12 000 dpi – jeśli gracz to zrobi. Ventus R łączy się z komputerem za pomocą kabla RGB, a złącze USB jest pozłacane. Zgodnie z obietnicą inżynierów nie można narzekać również na żywotność, ponieważ mikroprzełączniki firmy Omron gwarantują 20 milionów kliknięć bez błędów.

Tt oferuje również klawiatury e-sportowe oraz kombinacje klawiatura-mysz. Obóz tego ostatniego wzmacniają Commander Combo Multi-Light. To nieco zmodyfikowana wersja Commander Combo, która jest nieco (o jedną funkcję…) prostsza. Klawiatura ma powściągliwy, ale sportowy design. Sportowy wygląd nadaje kształt domu, który tu i ówdzie został wzmocniony wycięciami. Ograniczenie polega na całkowitym braku dodatkowych kluczy. Jeśli potrzebujesz dedykowanego kontrolera multimediów lub podobnego, będziesz musiał wybrać inną klawiaturę, ponieważ u nas takiej nie znajdziesz. Dostęp do nich można uzyskać wyłącznie za pomocą klawiszy funkcyjnych. Zamiast tego mamy wspaniałe podświetlenie w trzech kolorach (czerwony, niebieski, fioletowy), które obsługuje efekty podobne do myszy Ventus R RGB. Możesz więc pulsować, zmieniać kolory i tym podobne. Oprócz tego, że jest efektowny, może być przydatny również w ciemności, ponieważ podświetlenie ułatwia nawigację. Choć nie jest to klawiatura mechaniczna, to zachowanie klawiszy – i dźwięk – bardzo mi to przypominało podczas użytkowania. Inżynierowie gwarantują funkcję antighosting aż dla 19 klawiszy, co oznacza, że ​​możemy wcisnąć tyle klawiszy na raz, nie tracąc żadnego z wejść. Dotyczy to w szczególności najczęściej używanych klawiszy podczas gier, czyli oprócz kursorów klawiszy spacji, Ctrl, Alt, Tab i „QWEASDZXC”.

Obok klawiatury upchano powściągliwą, przeciętną mysz. Mysz dwuręczna ma zdecydowanie solidny wygląd, ale w żadnym wypadku nie można jej nazwać brzydką. Na wzgórzu za dwoma głównymi przyciskami znajdziemy logo Tt eSports, które również świeci trzema kolorami (właściwie tylko czerwonym i niebieskim, ale włączając określony efekt, z tych dwóch powstaje trzeci fiolet). Za rolką znajduje się niewielki przycisk umożliwiający szybką zmianę rozdzielczości pomiędzy 800 a 2400 dpi. Obudowę myszy przełamują w kilku miejscach cienkie, efektowne linie, które wszystkie świecą w ustawionym kolorze. Dodatkowo umieszczono kratkę pod dwoma głównymi klawiszami z przodu oraz pod podpórką pod nadgarstki z tyłu – również z podświetleniem.

I na koniec kilka słów o jednym z moich ulubieńców. Nie uwierzyłbyś, jak dużą rolę w komfortowym użytkowaniu odgrywa dobra podkładka pod mysz. W sklepach znajdziesz ich tysiące, charakteryzujących się szeroką gamą wzorów i dodatkowymi funkcjami. Jednak w wielu przypadkach mniej znaczy czasem więcej. Zasada ta jest reprezentowana przez Dasher Mini zbyt. Dasher to tradycyjna rodzina podkładek pod mysz firmy Tt eSports, a Mini jest najmniejszą z nich. Oznacza to rozmiar zaledwie 23*19 cm, czyli znacznie mniejszy niż zwykłe dzisiejsze ławki. Jeśli jednak cofniemy się nieco w czasie, mogło się to wydawać powszechne w czasach, gdy myszy były powszechne. W tamtych czasach duże podstawki, które są dziś powszechne, były jeszcze rzadkością.
Dasher Mini ma prosty, ale efektowny czarny design z logo czerwonego smoka Tt eSports w lewym dolnym rogu. Dzięki miękkiej osłonie z tkaniny można bardzo wygodnie używać niemal każdej myszy. Krawędzie zostały wzmocnione mocnymi szwami, co jest konieczne. Dasher Mini został specjalnie zaprojektowany, abyśmy mogli go zabrać ze sobą wszędzie. Z odrobiną przesady zmieści się także w kieszeni zwinięty, a przeszycia zapobiegają jego uszkodzeniu czy rozdarciu o któryś z brzegów. Poza tym niewielki rozmiar może przydać się również wtedy, gdy dostępna jest ograniczona przestrzeń – np. na imprezie.