Wiadomość, że Hideo Kojimy zakończył współpracę z Konami, aby pracować niezależnie w swoim studiu, Produkcja Kojima Nie było to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę napięcia pomiędzy japońskim twórcą a samą Konami, szczególnie podczas prac nad Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Zaskakujące i na lepsze było to, że jego pierwsza gra była taka Wyłącznie na PlayStation 4.
Pan Hideo chciał odwiedzić obiekty Media Molecule, jednej z pierwszych firm Sony, i skorzystał z okazji, aby udowodnić z pierwszej ręki PlayStation VRGogle wirtualnej rzeczywistości firmy Sony.
Ostatnio widziano także Hideo dzieląc się doświadczeniami z reżyserami takimi jak Guillermo del Toro czy JJ Abrams – reżyser bardzo modnego Gwiezdnych Wojen: Epizodu VII – więc nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w głowie Kojimy powstawała gra na PlayStation VRurządzenie, do którego narracja i doświadczenie filmowe pasują jak ulał.
Wielu z Was pamięta demo horroru PT., cud związany z sagą Silent Hill, którego Kojima nie mógł kontynuować. Kojima i del Toro są również znani z dobrych przyjaciół i teraz nic nie stoi na przeszkodzie, aby dokończyli to, co zaczęli, a doświadczenie PT w połączeniu z immersją, jaką oferuje VR, jest zbyt piękne, aby nie mogło się spełnić.
Hideo Kojima opowiada o swoim kolejnym projekcie w Sony
„Death Stranding” zaoferuje 4K i HDR na PlayStation 4 Pro, obiecuje Kojima
Hideo Kojima i Guillermo del Toro poprowadzą wspólną konferencję
Kojima składa wizytę twórcy „Titanfall”.
Kojima nie chciał przyjąć nagrody za „MGS V: The Phantom Pain” na DICE 2016
Hideo Kojima potwierdza, że nie zrobi niczego podobnego do PT
Hideo Kojima i Norman Reedus ponownie się spotykają
Kojima swój kolejny projekt porównuje do Uncharted i The Division
Kojima Productions wreszcie ujawnia swój pełny charakter logo
Hideo Kojima przemierzył świat w poszukiwaniu silnika graficznego
Maskotkę Kojima Productions można zobaczyć na nowym zdjęciu
Kojima zapewnia, że „Death Stranding” będzie jego najlepszą grą wideo
Hideo Kojima nie brał udziału w Metal Gear Survive – japońska publiczność szaleje, gdy to słyszy